Przygotowanie drukarki
Przed pierwszym drukowaniem zostało wykonane poziomowanie stołu przy pomocy analogowego czujnika zegarowego. W moim Mendel90, aby wykonać kalibrację konieczny jest demontaż całego extrudera wraz głowicą, ponieważ w jej miejsce przy zastosowaniu specjalnego adaptera (mocowanie z rozstawem takim samym jak w extruderze wade) adaptera montowany jest czujnik. Kalibrację wykonałem standardowo w 5 punktach (narożniki + środek). Kolejnym krokiem było ustawienie wysokości głowicy, według instrukcji ustawiamy ją na zimnej głowicy, na grubość kartki papieru. Ja dałem ją trochę wyżej, po czym stopniowo opuszczałem, testując kiedy filament zacznie się do niej poprawnie przyklejać i po 2-3 próbach się udało ;).
Pierwsze podejście
W pierwszym dniu testów na warsztat poszedł biały PLA od DevilDesign oraz zielony ABS Premium również od DD.
Parametry druku z PLA:
- Temperatura głowicy: 200 stopni
- Chłodzenie: od pierwszej warstwy
- Warstwa: 0.2mm
Filament bardzo dobrze trzymał się podkładki, zero podwijania. Po zakończeniu drukowania przy użyciu szpachelki oraz stosunkowo niewielkiej siły wydruk bardzo fajnie odskoczył od powierzchni podkładki nie pozostawiając na niej żadnego śladu 😉
Jako, że z PLA druk przebiegł bezproblemowo kolejnym materiałem był ABS Premium (od DD), który jak wiadomo ma większy skurcz materiału niż PLA oraz wymaga grzanego stołu. I tutaj niestety pojawiły się pewne komplikację, ale o tym w dalszej części.
Parametry druku z ABS Premium:
- Temperatura głowicy: 245 stopni
- Chłodzenie: 80-100%
- Warstwa: 0.2mm
Na początku wszystko wyglądało bardzo obiecująco, ABS bardzo ładnie „złapał” się podkładki i wydruk szedł bardzo dobrze, do momentu gdy po około 30 minutach druku, odkleił się jeden z drukowanych elementów.
Niestety po druku z ABSu, na podkładce pozostały jego resztki, które wtopiły się w podkładkę (oczywiście tak jak już wcześniej pisałem, było wykonane poziomowanie czujnikiem zegarowym). I tutaj w ruch poszła szpachelka oraz woda z mydłem i jakoś udało się ją doczyścić, jednak było sporo skrobania.
Przy okazji szukania pomysłów na wyczyszczenie podkładki sprawdziłem „doświadczalnie” na jej brzegu, że nie wolno stosować acetonu bo wchodzi w reakcję z podkładką i zamiast gładkiej błyszczącej powierzchni staje się ona matowa i lekko chropowata 😉