Płyta główna
Co do samej płyty głównej dużych wymagań nie miałem, jedynie założyłem, że musi obsługiwać pamięci DDR4 (nie ma sensu cofać się technologicznie wstecz do DDR3), a więc wybór padł na najtańszą płytę jaka była czyli ASRock H110M-DGS. Nic lepszego nie jest potrzebne pod ten procesor oraz pod moją konfigurację.
Pamięć RAM
Ponieważ tak jak wcześniej pisałem, założeniem było wykorzystanie najnowszych pamięci DDR4, wybór padł na jedną kość pamięci KINGSTON DDR4 8GB 2133MHz HyperX Fury Black CL14 zakupioną w x-kom.pl w cenie 139,00 zł. Zakupiłem jedną kość 8GB zamiast 2x4GB ponieważ w przyszłości daje to możliwość rozbudowy pamięci do 16GB (2x8GB), natomiast na obecną chwilę jest to jedynie zbędny wydatek.
Karta graficzna
W pierwszym założeniu chciałem „zapolować” na kartę graficzną nvidii geforce gtx 970, jednak po obejrzeniu wielu filmów na youtube oraz poczytaniu opinii mój zapał lekko osłabł z uwagi na możliwość problemu z piszczącymi cewkami. Dlatego też ostatecznie wybór padł na Gigabyte Radeon R9 380x Windforce, którego udało mi się „upolować” używanego z 32 m-c gwarancją producenta w cenie 800 zł (około 170 zł taniej niż nowy). Karta jak na moje potrzeby spisuje się świetnie, GTA5 działa bez najmniejszych problemów, Overwatch śmiga na pełnych detalach tak samo jak Counter Strike Global Offensive, którego jestem zapalonym graczem 😉
Obudowa i zasilacz
W moim przypadku wygląd obudowy nie miał aż tak wielkiego znaczenia. Wychodzę z założenia, że i tak komputer będzie stała w biurku, a więc nie ma sensu płacić za wygląd. Mój wybór padł na obudowę SilentiumPC Brutus S30 Pure Black, która udało mi się „wyhaczyć” w outlecie x-kom.pl w cenie 69 zł. Stan obudowy można powiedzieć że prawie idealny, jedna mało widoczna ryska na gorze. Dużym plustem tej obudowy jest wbudowany czytnik kart pamięci microSD oraz SD. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, szczególnie w moim przypadku gdy często korzystam z kart pamięci aby wgrywać obiekty do drukarki 3D.
Sporo czasu spędziłem na szukaniu zasilacza. W pierwszej wersji miał być zwykły niskobudżetowy zasilacz 500 W, jednak po wgłębieniu się w temat, wybór padł na markowy używany zasilacz COOLERMASTER Silent Pro M500 MODULAR 500W z 12 m-c gwarancją. Całość udało mi się zakupić na allegro w cenie 149 zł.
Zasilacz w bardzo dobrym stanie, czysty i dodatkowo dużym plusem jest jego modularna budowa, czyli możliwość odpinania zbędnych kabli, co w przypadku mojej małej obudowy było dobrym udogodnieniem.